niedziela, 11 maja 2014

Moja praca - duża okrągła serweta

Jestem osobą, która za wszystko bierze się ciągami - jak zaczynam czytać, to nie odkładam książek przez kilka miesięcy i czytam ich po kilka miesięcznie. Jak szydełkuje - to bez przerwy, nie zajmując się niczym innym. 
Mój obecny szydełkowy ciąg zaczął się od niej:
Serweta wykonana kordonkiem Maxi w kolorze kremowym, szydełko 1,5 mm, średnica 82 cm. 

Wzór był wyjątkowo przyjemny i dość szybko się robiło. Obyło się też bez większych błędów - sprułam tylko 2 rzędy :) Jak widać na zdjęciu cały czas mam problem z blokowaniem. Wcześniej moje prace blokowały cierpliwie mama i babcia. Odkąd poszłam "na swoje" próbuję zajmować się tym sama - z lepszym lub gorszym skutkiem. Tej serwecie trochę do ideału brakuje :)

Co o niej myślicie?

3 komentarze:

  1. Serweta piękna. Mam nadzieję, że te prute rzędy nie były końcowymi, ale tymi na początku. A problemu z blokowaniem na zdjęciu nie widzę. A moje blokowanie polega na modelowaniu(wyciąganiu w różne strony wilgotnej robótki) i lekkim prasowaniu, a potem suszeniu w stanie rozłożonym. Małe robótki to można poprzypinać szpileczkami nadając odpowiedni kształt, ale coś dużego przypinać rozłożone na łóżku to bym się bała, że może jakaś szpilka przez zagapienie w nim pozostanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja blokuje na dywanie. na łóżku też się boję. obudzić się w nocy od ukłucia szpilką - raczej mało przyjemne :)

      Usuń
  2. Piekna serweta. Ja w ogóle nie blokuję bo mi sie nie chce ale naciągnieta robótka lepiej wygląda:)

    OdpowiedzUsuń