wtorek, 15 kwietnia 2014

Serweta dla Teściowej

Jestem młodą mężatką. Wobec tego zjawisko posiadania Teściowej - drugiej Mamy, jest dla mnie zjawiskiem dość nowym, które cały czas oswajam. Chyba nie idzie mi najgorzej, tym bardziej, że moja Teściowa jest uroczą osobą.

W tym roku po raz pierwszy spędzam Wielkanoc nie ze swoją rodziną, a z rodziną mojego Męża. Pomyślałam więc sobie, że głupio będzie jechać nad morze z pustymi rękami. Znalazłam więc wzór i zabrałam się do roboty.

Serweta ma 75 cm średnicy. Wykonana została z kordonka z Nowej Soli (grubość 50x3), popularnego wśród szydełkujących Pań, dostępnego na Allegro, w kolorze czekoladowym. Serwetę robiłam szydełkiem 1,25 mm.

Wzór zachwycił mnie obwódką z ananasków. Każdy z 16 motywów robiony był oddzielnie i w trakcie robótki dołączany do głównego okręgu i poprzedzającego go ananaskowego motywu. 
Jednak najwięcej czasu zabrało mi .... blokowanie. Nie cierpię blokować robótek. Czaiłam się, chodziłam obok tej serwety dobre 2 tygodnie, zanim ją uprałam, wykrochmaliłam i naciągnęłam. Macie może jakiś bezbolesny sposób na blokowanie?

Jak myślicie? Spodoba się?

2 komentarze: