środa, 12 sierpnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie (8) - Sofia Caspari 'W krainie kolibrów" i gratka dla fanów szydełkowania :)

Wróciłam! Pewnie znów tylko na chwilę, ale i tak cieszy mnie to niezmiernie. Trochę mnie denerwuje to, że piszę zrywami. Jednak cóż, nic na to nie poradzę. Mogę tylko obiecać, że w tych chwilach, kiedy jestem wolniejsza, będzie mnie tutaj więcej :)

Wracam do Was kolejnym wpisem z serii "Wspólne dzierganie i czytanie".

http://www.makneta.com/search/label/yarn%20along

Tym razem mogę powiedzieć - tak, dziergam! Jakiś czas temu wymyśliłam sobie bieżnik do salonu w naszym mieszkaniu.



Przed narodzinami Antośki przemalowaliśmy ściany w wynajmowanym przez nas lokum. Teraz w salonie mamy beż i pomarańcz. W takich kolorach wymyśliłam więc sobie nakrycie na stół - a raczej paskudną ławę. Robię więc teraz elementy, które kiedyś, mam nadzieję, przykryję ten niezbyt urodziwy mebel. 

O dziwo też czytam! W poniedziałek, po powrocie z kolokwium, jak dorwałam się do książki, przeczytałam przy jednym "przysiadzie" 150 stron. W ręce wpadła mi książka Sofii Caspari "W krainie kolibrów". Te 150 stron nie pozwala mi jeszcze na choć skrótowe powiedzenie o czym jest książka. Póki co dwie bohaterki, Niemki, pochodzące zupełnie z dwóch różnych grup społecznych, przybyły do brzegów Argentyny, srebrnego raju, w którym każda z nich będzie szukać szczęścia. Zobaczymy, jak się rozwinie. Bo póki co rozwija się bardzo powoli.

Dodatkowo dziś, buszując po półce z ksiażkami u moich Teściów, wpadłam na perełkę! "Ściegi szydełkowe" Teresy Otkałło to zbiór ponad 150 wzorów szydełkowych, szczegółowo i drobiazgowo opisanych. Są fenomenalne! Przede wszystkim, jest tu masa wzorów ścisłych, niedziurawych, a takiego właśnie szukam na sweterek dla Tosi. Jedyne co w książce przeszkadza, to strasznie niewyraźne zdjęcia. Ale czego się można spodziewać po pozycji z 1988 r. Stąd też mam już pewien pomysł z nią związany - o ile uda mi się ją pożyczyć :) Sami spójrzcie  na te opisy!


Głowa pęka mi od pomysłów. Tablica na Pintreście zaklejona jest setką inspiracji. Daję sobie chwilę oddechu. Będzie się wreszcie działo!

5 komentarzy:

  1. Ciekawe kolory na bieżnik.
    Książka to faktycznie perełka. Mam trochę podobną i już kilka wzorów wykorzystałam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Odrobina pomarańczu i już mi się bieżnik podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam masę takich książek i bardzo je sobie cenię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na myśli robótkowe książki, oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  5. mam książkę "ściegi szydełkowe" i naprawdę mogę polecić ją każdemu. super opisane, przejrzyste. pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń