Wiem wiem, nie było mnie sto lat. Aż sama jestem na siebie zła, bo okazuje się, że bloguję zrywami. Choć w tym wypadku przerwa jest mocno usprawiedliwiona - trzeba było napisać 3 kolokwia (z tego miejsca pozdrawiam serdecznie Panią Mecenas, która układała kazus na kolokwium z prawa cywilnego!).
Choć nie to w moim życiu jest ostatnio najważniejsze. Najważniejsza jest wyjątkowo ruchliwa wiercipiętka, całe 430 g, które szalenie buszuje w moim brzuchu :) Dodatkowo, istotka ta jest szalenie niezdecydowana - rozmyśliła się, nie będzie chłopcem, będzie dziewczynką! Z niecierpliwością czekamy więc teraz na małą Tośkę (a czekać będziemy do początku marca), więc musicie wybaczyć, że na blogu będzie w najbliższym czasie mocno "bobasowo", bo to mnie teraz najbardziej zajmuje :)
Dziś natomiast pokażę Wam, co ostatnio nabyłam. Zakupy sprawiły mi dużo radości. Część z materiałów (w zasadzie prawie wszystkie) już wyrobiłam, a efektami będę chwalić się niebawem :)
2. Nako Bonbon Ince - w kolorach jak widać. Jestem na etapie wyrobów niemowlęcych (sporo maluszków w moim otoczeniu się pojawia ostatanio), w związku z czym testuje różne akryle. Przetestowałam już Kotka, teraz przyszedł czas na Bonbona. Ma śliczne kolorki, jest bardzo korzystny cenowo. Szersza opinia o tej włóczce na pewno pojawi się też na blogu. Z włóczki robię kolejny kocyk dla Amelki (poprzedni zobaczycie tutaj). Tym razem będą to popularne kwiaty afrykańskie.
3. Zestaw szydełek - o tym zestawie mogę napisać niewiele. Producent - nie mam pojęcia. Kupiłam cały zestaw za 3 funty na amazonie. W etui znajdują się 22 szydełka, w rozmiarze od 0,5 mm do 6,5 mm. Może nie są to szydełka najwyższej jakości, ale mnie wystarczają - mają haczyk? Mają :)
Jestem szalenie ciekawa, czy pracowałyście kiedyś na tych włóczkach? Czekam na Wasze opinie! Chętnie uwzględnię je w przygotowywanych recenzjach :)
Teraz robię z kotka komplet dla małej dziewczynki .Tych nie miałam ,(Dora jest fajna i ma od groma kolorów )
OdpowiedzUsuńAle te szydełka są bardzo fajne tez by mi się takie przydały .
Pozdrawiam i zapraszam
w zasadzie taki sam zestaw ma p. Kasia w Kamarcie http://kamart.net/pl/p/ZESTAW-SZYDELEK-22szt.-w-piorniku-/1314 (w PL nie znalazłam nigdzie taniej). Wyjątkowo szydełka zamawiałam na amazonie (przyjaciółka zamówiła je do siebie), bo wiedziałam, że będę u niej w Londynie i będę mogła je odebrać. Gdyby nie to - kupiłabym taki zestaw na miejscu :)
UsuńRównież zaopatrzyłam się w podobny zestaw szydełek i faktycznie jest to bardzo przydatna rzecz:)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, pozdrawiam i obiecuję zaglądać częściej
dzięki za miłe słowa!
Usuń